Nauka przywołania psa

Nauka przywołania psa

Kiedy nasz pupil umie już przychodzić do nas na zawołanie, czas nauczyć go bezwarunkowego stawiania się przy nas w awaryjnych sytuacjach. Mowa tutaj o bezproblemowej reakcji nawet, gdy pies jest bardzo zajęty zabawą lub interakcją z innymi psami. Odpowiedź psa powinna być wówczas natychmiastowa i bez zawahania.

Co będzie potrzebne?

Kluczowym narzędziem jest tutaj gwizdek. Dźwięk ten ma dalszy zasięg od ludzkiego głosu, a pies nie pomyli go z innymi odgłosem. Ponadto zaoszczędzimy nerwów z oby dwóch stron na nieporozumienia i niepotrzebne nadwyrężanie głosu. Najlepiej wybrać najprostszy gwizdek, ponieważ jest on najbardziej praktyczny.

Nauka współpracy z gwizdkiem

1. Gwizdek już wybrany, teraz czas na stworzenie swojej melodii. Ważne, by ta się nie zmieniała i cały czas była taka sama.
2. Budujemy dobre skojarzenia. Po gwizdku wydajemy smakołyk, powtarzając to kilka razy.
3. Po paru dniach przywołujemy psa, znajdującego się w innym pomieszczeniu, oczywiście nagradzamy go za przyjście.
4. Powoli zwiększamy stopnie trudności, wołając psa, podczas gdy ten jest zajęty samodzielną zabawą.
5. Kiedy wszystkie wyżej wymienione etapy są już opanowane, przenosimy się na dwór. Wybieramy ciche i odludne miejsce. Łapiemy moment, gdy pies biegnie akurat w naszą stronę, podkładamy wówczas dźwięk gwizdka i na koniec nagradzamy psa przysmakiem.
6. Jeśli pojawią się obawy o to, czy pies nie ucieknie, warto dla pewności podpiąć do szelek lub obroży linkę treningową 10m. Nie używamy jej jednak do przyciągania psa, linka ma leżeć luźno na ziemi.
7. Dalej tak samo jak w domu zwiększamy stopień trudności poprzez wołanie psa zajętego innymi sprawami.